wtorek, 28 stycznia 2014

Black is not bad

Większość z nas ma spore obawy przed użyciem czerni w swoim wnętrzu. Wydaje się niewdzięczna, bo jest "smutna" i optycznie zmniejsza przestrzeń. Jeśli już przemycamy ją do mieszkania, to w postaci niewielkich dodatków takich jak ramki do zdjęć. Co odważniejsi decydują się na czarny fotel lub sofę (bo niby praktyczniejsze w eksploatacji, szczególnie przy obecości dzieci lub domowych zwierząt). Jadnak w 99% polskich mieszkań największą plamą czerni jest... telewizor.:)

Dzisiaj postaramy się pokazać Wam, że krucza czerń może być przytulna, a napewno jest bardzo elegancka. Wbrew pozorom pasuje nie tylko do wnętrz urządzonych ultranowocześnie, albo w stylu glamour.

By nie doznać szoku wkoczmy w ten ciemny świat  powoli. Czy nie uważacie, że czarna stolarka okienna prezentuje się doskonale? 


W tym salonie pokuszono się o poduchy z czarnym printem oraz symetrycznie ułożone lampy i stoliki kawowe. Przyznajemy - jest pęknie, chociaż... w zestawieniu wyłącznie z ciepłą bielą - nieco zachowawczo.


Poniżej również zestaw czarno-biały, jednak różnorodość wzorów wzbogaca to wnętrze i czyni je ciekawym. 


Ciemne barwy dobrze komponują się z jaskrawszymi detalami. Słoneczna żółć dynamizuje ten elegancki loft.


Ściana w czerni jako frontalny element całego pokoju pięknie kontrastuje z żywym kolorem drewna.




 Poza atrakcyjnym wyglądem ciemne ściany mogą być funkcjonalne. Taka magnetyczna tablica napewno świetnie się sprawdzi w domu każdej rodziny.


Ale kto odważy się na czarny... SUFIT??? Brzmi niepokojąco - wygląda olśniewająco! (Pamiętajcie - to rozwiązanie nadaje się TYLKO do bardzo wysokich pomieszczeń!).



Może my już zupełnie oszalałyśmy, ale czarny w pokoju dziecka (jako alternatywa dla pudrowego różu i błękitu) wydaje nam się całkowicie trafionym pomysłem!




żródło: houzz.com

czwartek, 16 stycznia 2014

Luksus we francuskich Alpach

Dziś zabieramy Was w podróż do Francji. Rezydencja Le Petit Chateau znajduje się w kurorcie narciarskim Courchevel w regionie Savoie. Miejsce idealne dla wielbicieli sportów zimowych (w pobliżu znajduje się wiele wyciągów i tras narciarskich) oraz dla szukających wypoczynku i relaksu (Le Petit Chateau posiada kryty basen, gabinet masażu i łaźnię parową). W przepięknych wnętrzach, które łączą w sobie nowoczesność i luksus, nie tracąc przy tym na przytulności, jednorazowo może wypoczywać 14 osób. Wspaniałe miejsce, aby w otoczeniu drewna, kamieni, naturalnych tkanin, stonowanych barw i ciepła kominków wypocząć razem z rodziną lub przyjaciółmi... Oczywiście jeśli nie odstraszy nas cena - ok. 75 000 EUR za tygodniowy pobyt dla 14 osób. Cóż... Luksus musi kosztować :] Nam pozostaje tylko podziwianie zdjęć


www.leotrippi.com


wtorek, 14 stycznia 2014

Ski House Decor

Od Aspen, przez alpejskie kurorty, aż po rodzime Zakopane... na stokach pod każdą szerokością geograficzną zaroiło się od narciarzy, którzy po całodziennym szusowaniu pragną zrelaksować się w przytulnym otoczeniu.





Użycie dużej ilości naturalnych materiałów takich jak drewno i kamień to podstawa do wprowadzenia ciepłego klimatu. Kolejnym niezaprzeczalnie ważnym elementem jest wielki kominek wokół którego skupione są miękkie sofy i fotele. 






Wielkie okna za którymi rozpościera się widok na ośnieżone szczyty przyciągają uwagę w dzień i podczas "magic hour". Jednak po zmroku (a pamiętajmy, że od świtu do zmierzchu szalejemy na stokach) dobrze sprawdzi się duża ilość wieloelementowych źródeł światła.





Po całym aktywnym dniu i grzanym winie wysączonym pod miękkim kocem pozostaje już tylko gorąca relaksująca kąpiel i seeeeen.... A o świcie znowu na narty!:)




niedziela, 12 stycznia 2014

Winter holiday

Podobno niedługo spadnie śnieg... Może nie każdy z nas na niego czeka, ale przecież koniec końców mamy zimę (mimo, że warunki atmosferyczne ostatnio raczej na to nie wskazują). Niektórzy z nas planują zimowe wakacje, inni (tak jak my) niestety w tym roku nie będą mogli wyjechać w poszukiwaniu białego puchu, górskiego oddechu pełną piersią czy relaksu na tarasie w promieniach zimowego słońca. Jeśli tak jak my, nie macie co marzyć o zimowej eskapadzie mamy dla Was małe pocieszenie. Przez kilka najbliższych dni będziemy zabierać Was w wirtualne podróże do wyśnionych białych krain. Dzisiaj przenosimy się na odpoczynek na pustkowiu